wtorek, 26 sierpnia 2014

Decoupage



W zeszłym roku zaczęłam się bawić w decoupage. Najpierw były puszki i koszyki z papierowej wikliny, a potem wszystko, co popadnie.
  Stołki.


  Zdjęcie znowu nieostre, bo z komórki, ale  stołek bardzo dobrze się reprezentuje w kuchni pod wiankiem zrobionym parę lat temu.


  Szafka i drzwi w łazience.


  A nawet taczka, o którą prosił mój mąż.


  Najładniej nam wyszedł młynek do kawy, ale to już jutro.

1 komentarz:

  1. taczka mnie wręcz urzekła!

    Weroniko, dodaj sobie gadżet z obserwatorami blogerowymi, bo nie każdy korzysta z google+

    OdpowiedzUsuń