Co do "Kwiatowego wyzwania" to wydawało mi się, że ostatnie zdjęcie wyraźni sugeruje, że to kartka.
Dorota ma Kota spytała czy mam fabrykę skarpetek. Chyba mam ją w rękach, bo znowu mnie naszło. Robię i robię i nie mam dość. Niektóre wzory tak lubię, że powtarzam je ciągle zmieniając tylko kolory i małe szczególiki.
misterne wzorki :-)
OdpowiedzUsuń