wtorek, 28 października 2014
Skarpetki
Zajęłam się ostatnio tym co lubię najbardziej, czyli nieśpiesznym dzierganiem skarpet.
Dla matki i córki.
I dla mojej dorosłej córki
.
Jedna z zawiniętym mankietem a druga fantazyjnie opuszczona.
1 komentarz:
Dorota ma kota
4 lutego 2015 08:30
ty chyba dużo wnukow masz! :-D
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ty chyba dużo wnukow masz! :-D
OdpowiedzUsuń