sobota, 28 lutego 2015
Wiosna i wiewiórka
U mnie, w ogrodzie już wiosna. Przebiśniegi kwitną na potęgę, a dziś wyszły krokusy.
Wiewiórki szaleją po drzewach, ale nie udało mi się ich sfotografować. Przypomniała mi się wiewiórka, którą robiłam w foremce do wykrawania ciasteczek na kursie filcowania na sucho. Tak bardzo mi się podobała , że zrobiłam z niej broszkę. Wysokość 7cm. Kolory takie jak na ostatnim zdjęciu.
środa, 25 lutego 2015
Skromne pomarańczowe kolczyki
czwartek, 19 lutego 2015
Recykling tradycyjny
Recykling to moje ulubione zajęcie. Robię to od kilkunastu lat: segreguję śmieci, gromadzę wszystko co można jeszcze wykorzystać albo przerobić.
Latem kupuję na targu używane swetry. Jesienią je pruję, zwijam w motki, piorę, suszę i zwijam w kłębki. Zimą dziergam skarpetki, dużo skarpetek.
Wszystkie ładniejsze opublikowałam wcześniej i została mi tylko jedna para, którą zgłaszam do wyzwania "Sztuka recyklingu". Zapraszam do obejrzenia moich prac opublikowanych we wcześniejszych postach.
Latem kupuję na targu używane swetry. Jesienią je pruję, zwijam w motki, piorę, suszę i zwijam w kłębki. Zimą dziergam skarpetki, dużo skarpetek.
środa, 11 lutego 2015
Serduszkowo
sobota, 7 lutego 2015
Wróciłam do skarpetek
Bardzo serdecznie wszystkim dziękuję za miłe wpisy pod moimi postami.
Co do "Kwiatowego wyzwania" to wydawało mi się, że ostatnie zdjęcie wyraźni sugeruje, że to kartka.
Dorota ma Kota spytała czy mam fabrykę skarpetek. Chyba mam ją w rękach, bo znowu mnie naszło. Robię i robię i nie mam dość. Niektóre wzory tak lubię, że powtarzam je ciągle zmieniając tylko kolory i małe szczególiki.
Co do "Kwiatowego wyzwania" to wydawało mi się, że ostatnie zdjęcie wyraźni sugeruje, że to kartka.
Dorota ma Kota spytała czy mam fabrykę skarpetek. Chyba mam ją w rękach, bo znowu mnie naszło. Robię i robię i nie mam dość. Niektóre wzory tak lubię, że powtarzam je ciągle zmieniając tylko kolory i małe szczególiki.
poniedziałek, 2 lutego 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)