Dostałam zamówienie na trzy kartki świąteczne z Dzieciątkiem Jezus w sercu. Nie lubię robić nic na tak szczegółowe tematy, ale tej osobie nie mogłam odmówić i powstało coś takiego.
Ceramiczny lichtarzyk z jabłuszkiem. Jabłuszko z czerwonej glinki, nieszkliwione. Reszta poszkliwiona.
Obrazek z czarnej i białej gliny pokryty szkliwem transparentnym.
Aniołki ceramiczne, nieszkliwione. Suknie wyłożone szkłem z potłuczonej szyby samochodowej wciśniętej w mokrą glinę. Reszta specjalnie zostawiona w takim surowym stanie.
Zdjęcia zrobione w słoncu i w cieniu.
Takie małe doświadczenie. Skrzydełka motyli wypełnione potłuczonym szkłem. Niebieskie to szyba samochodowa, żółte szklany talerzyk, ciemny potłuczona butelka po winie. Wsztstko wciśnięte w mokrą glinę i wypalone w pierwszym wypale.
Ceramiczna miseczka jabłuszko.
Ostatnio zrobiłam kilka zdjęć prac ceramicznych wykonanych na zajęciach ceramicznych i będę je pokazywać. Prace wykonane zostały jako inspiracje dla dzieci.
Ostatnio nie bywam tu za często. Dużo pracy i obowiązków powoduje, że robótki idą w odstawkę. Robię jakieś małe rzeczy, ale nie nadają się na blog.
Przed Wszystkimi Świętymi zmobilizowałam się jakoś i zrobiłam kilka wieńcy na groby.
Skromny bukiecik na kopercie.
Ostatnio wzięło mnie na szycie dla lalki Barbi. Okazuje się, że wystarczy rękawiczka, czy skarpetka i już można coś zrobić. Resztki szmatek, koronek i innych drobiazgów też są przydatne.
Na zdjęciu najładniejsza z sukienek.
Modelka ma 50 lat i nie ma dłoni, które zjadł królik, ale jest bardzo przydatna.
Wszystkiego najlepszego. Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkiej Nocy.
Róża ceramiczna wykonana z czerwonej gliny. Listki i brzegi płatków szkliwione Same płatki nieszkliwione.
Ceramiczny, miejski widoczek sfotografowany na stole i w wiosennej trawce.
Dzisiaj trochę inaczej. Na zajęciach ceramicznych, które prowadzę z dziećmi robiliśmy ptaszki. W każdej grupie musiałam pokazać, jak się je robi i tak się rozpędziłam, że powstała taka kolekcja.
