wtorek, 3 marca 2015

Sutaszowe kolczyli

   Jak pisałam, że gdy się rozpędzę to robię od razu kilka rzeczy w tej samej technice. Dlatego jeszcze kilka par kolczyków.












    Ostatnia para jest zrobiona z resztek, które często zostają po obcięciu nadmiaru tasiemki sutaszowej.

5 komentarzy:

  1. Piękne kolczyki zapraszam także do mnie:) http://mojecudawianki1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Te "pawie" kolczyki - najładniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy te niebiesko różowe są na sprzedaż?

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy te niebiesko różowe są na sprzedaż?

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie ładne :)
    Ja może jeszcze kiedyś wrócę do sznureczków, jak będę mieć trochę czasu :)

    OdpowiedzUsuń