poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Ratowanie kartek

   Jakiś czas temu znajoma poprosiła mnie o kartkę w kolorze niebieskim           z pomarańczowym. Nie lubię niebieskiego, a z pomarańczowym to już masakra. Strasznie mi nie szło. Zrobiłam jedną i nie podobała mi się. Zrobiłam następną. Jeszcze gorsza. Dopiero trzecia była dobra. Te brzydkie zostały i nikt ich nie chciał.  Kwiatki nie chciały się oderwać, więc postanowiłam je jakoś polepszyć. Sęk w tym, że nie mam już pasków i musiałam ratować się tym co mam.           Z pierwszą może się udało, druga to całkowita porażka.


Pierwsza kartka przed zmianami...

..i jej detal.

 
Kartka po zmianie...


...i jaj detal.
Druga kartka przed zmianą...

.. i jej detal.
Druga kartka po zmianie...



... i jej detale.
   Nie wiem czy polepszyłam te kartki, czy pogorszyłam.

2 komentarze: