czwartek, 28 grudnia 2017

Prezent gwiazdkowy

   Dziś o moim prezencie gwiazdkowym. 
   Dostałam taki wypasiony karmnik dla ptaszków. Mąż zrobił go sam. Musiałam chwilkę zaczekać na zamontowanie, ale już jest.
   Teraz kilka zdjęć z montowania karmnika.
   Trzeba będzie zaczekać jeszcze dzień lub dwa, aż ptaszki przyzwyczają się do nowego pałacu i będziemy mieli frajdę. One w jedzeniu, a ja w obserwowaniu i fotografowaniu ich.








 












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz